Nadarzyła się okazja do degustacji jednej z legend polskiego kraftu. Efekt współwarzenia poczynionego przez Tomasza Kopyrę oraz Wojciecha Frączyka z browaru Widawa. Aromat bardzo przyjemny, intensywny i bogaty. Głównie cytrusy, zwłaszcza grejpfrut, nadto troszkę kwiatowy. Smak podąża za aromatem, jest świeżo, cytrusowo, można doszukać się posmaku melona. Goryczka jest lekko taninowa, przy czym długa i przyjemna. Jest również nieco kwaskowate, o akcentach herbacianych, przez co kojarzy się ze schłodzoną herbatą wzbogaconą o solidną dawkę soku z cytryny. Konkludując, przyjemne, wytrawne i orzeźwiające piwo, o solidnej, szlachetnej goryczce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz