Piwo z browaru kontraktowego z siedzibą w Mirkowie, koło Wrocławia. W aromacie trochę słodowości typowej dla jasnych lagerów oraz metaliczności. W smaku żelazo, gwoździe, rdza i stare monety. Metaliczność wychodzi do tego stopnia, że wręcz irytuje. Dodatkowo pojawia się słodowość oraz trochę alkocholowości. Odczucia niestety smutne, moje pierwsze spotkanie z piwem z tego browaru jest negatywne, piwo zwyczajnie niesmaczne, wręcz trudno pijalne.
AlkoCHol buhahaha, szanowny oceniający - amatorszczyzną mi tu trąca kiedy czytam tą yntelygentną ocenę piwa, proponuję doszkolic sie w temacie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuń